czwartek, 22 września 2011

Kolczyki do kompletu :)

No i powstały...kolczyki do ostatniego wisiora :) Niewielkie, ale tak miało być - jakoś mi tak pasowały rozmiarem do wisiora. To trochę jak z makijażem - jak oczy sa podkreślone mocno to przecież nie szalejemy już ze szminką :) :)
Bardzo dziękuję za wpisy. Za wszystkie ale te pod ostatnim postem były wyjątkowe.Przyznam, że był moment kiedy ten wisior wydawał mi się zbyt prosty (mało oryginalny) ale Wasze komentarze mnie uspokoiły. Jesteście na wagę złota :)


Materiały: jaspis marmurkowy, sutasz, srebro

poniedziałek, 19 września 2011

sutasz - wisior 4 w 1 :)

 Kolejny wisior - tym razem "wielozadaniowy" :) A chodzi o to, że posiada z tyłu aż 4 pętelki, dzięki czemu można go wieszać na 4 sposoby (chyba, że ktoś znajdzie więcej). W trakcie tworzenia są kolczyki do kompletu :) Szkoda tylko, że zdjęcia nienajlepsze - jak na złość pogoda nie dopisała akurat wtedy, gdy musiałam zrobić zdjęcia :( Sutasz jest 5-cio kolorowy (czego tu nie widać ).





Materiały :Biały howlit, jaspis krajobrazowy, sutasz

Wisior granatowo-niebieski :)

 Z całkowitą szczerością muszę przyznać, że nie przepadam za tymi kolorami - może dlatego nie było to łatwe zadanie. Ale mam nadzieję, że spełni oczekiwania nowej właścicielki :)



Materiały:onyks, hematyty, sutasz

U nas coraz lepiej - młody wychodzi z choroby :) Niestety szło po kolei i teraz dopadło tatusia :( Ale mam nadzieję, że szybko przejdzie bo w niedzielę jedziemy na upragniony urlop - mąż pracuje w turystyce więc nie było szans wcześniej jechać. Oby tylko pogoda dopisała bo towarzystwo już zaklepane :) W międzyczasie robimy mały remoncik - dlaczego doba ma tylko 24 godziny ? Jeszcze mam zamówione kilka aniołków i nie mam kiedy do nich usiąść :( Pomocy....

wtorek, 13 września 2011

Wyjątkowi....

Właściwie nie wiem co napisać...czasami po prostu brakuje słów. Zawsze tak mam gdy staje w obliczu takich sytuacji życiowych, takich zmagań z losem, takiej determinacji a przede wszystkim takiej bezwarunkowej miłości. Dlatego nie będę się rozpisywać - po prostu podaje linka, może ktoś zajrzy, poczyta a może nawet ktoś stwierdzi, że może pomóc :) http://naszkrzysiu.blogspot.com/

piątek, 9 września 2011

Warsztaty haftu sutasz - zapraszam:)

Na razie jeszcze nieoficjalnie - oficjalnie będzie jak się ukaże informacja na stronie pracowni Pełnia- zapraszam na kolejne warsztaty haftu sutasz w Krakowie. Atmosfera na poprzednich była rewelacyjna więc mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.
Wstępnie terminy to:
          wtorki w godzinach 17-21
            - 11 października
            - 8 listopada
          soboty w godzinach 14-18
           - 8 października
           - 5 listopada
           - 3 grudnia


A kolejna sprawa - BARDZO dziękuję za przemiłe komentarze jakie u mnie zostawiacie :) Wybaczcie, że nie odpisuję na każdy ale po prostu nie jestem w stanie. Ale sprawiają mi one ogromną przyjemność. Motywujecie mnie do dalszej pracy i dodajecie skrzydeł :)

      

wtorek, 6 września 2011

Sutasz szaro-zielony

Szary sutasz, szary sutasz, szary sutasz...językowy łamaniec. Ale tak właśnie u mnie ostatnio jest.Czasami pojawia się jakiś inny kolorek żebym całkiem nie "zszarzała" ale jednak szarości ostatnio królują. Dziś szarość z zielenią - przyznam, że pomysł nie mój tylko przyszłej właścicielki ale bardzo mi się spodobał.




 Materiały: onyx, hematyty, sutasz, srebro


 A poza sutaszem też toczy się życie - mały był 2 dni w przedszkolu a teraz...chory. I Pani Doktor powiedziała żeby w tym tygodniu został w domu. A tak się dobrze zapowiadało. Wczoraj stwierdził "mamusiu, ja już nie jestem chory, już mogę iść do przedszkola". Obiecał Pani Przedszkolance opowiedzieć jak było w Zoo - byliśmy w sobotę w nagrodę za te dwa pierwsze dni. Dawno nie byłam w Chorzowie więc również miałam niemałą frajdę.


Mały szalał ale znalazł czas aby mi przynieść kwiatka :)

Najbardziej podobało Mu się u rybek - chyba następna będzie wycieczka do oceanarium :) 



Spojrzenie prosto w oczy legwana :)

A na koniec balon :)